Marek
wszystko robiłem sam, od projektu, poprzez wyszukanie i zakup sprzętu, no i montaż.
Zrobiłem wszystkie niezbędne certyfikaty i uprawnienia. Wolałem wydać na szkolenia + egzaminy zamiast wsadzić w kieszeń jakiejść firmie. Okazuje się również, że mimo iż jest to moja pierwsza instalacja wykonałem ją dużo lepiej niż np sąsiadka mojej dalszej rodziny. Tam panowie zainstalowali chiński sprzęt, nie podłączyli od razu pod sieć, nadwyżkę pchali w halogeny które oświetlały w środku dnia podwórko, a po pierwszym rozliczeniu musiała dopłacić ponad 1500zł - bo jej polecono wymianę całego sprzętu na elektryczny (piecyki, czajniki itd).